Jaka spalinowke...?

Michał Smolarek

Wymyslilem sobie ostatnio, ze kupie sobie spalinowke terenowa. Jest jeszcze jedna kwestia, a mianowicie czy dac sobie siana i pozostac przy elektrykach, bo przy tym jest za duzo z tym "zabawy", czy moze jednak sprobowac czegos nowego?
Nie wiem co sobie kupic? Interesuja mnie modele klasy Hpi Savage, buggy tez nie pogardze. Wydalbym na sam model bez apki, ew. z akcesoriami do 1000pln. Co polecacie?
Ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz, bo sprzedawcy pisza ile paliwa model przepalil. Mozna jakos w litrach okreslic zywotnosc slinka?

Wiktor Sułek

Co do żywotności silnika to nie mam pojęcia, ale jeśli chodzi Ci o dobrą terenówkę spalinową to HPI SAVAGE X SS, ale zeby zacac jezdzic to wydatek koło 2000 pln. Myślę, ze raczej trudno znaleac buggy spalinowke do 1000 zł Sad

Najprędzej torowe. Silniki w spalinówkach są jak w motorach - nie sa zbyt dlugotrwale (tak slyszalem). Raczej zainwestuj w naprawde dobrego elektryka, jesli chodzi o teren to bedzie porownywalny sprzet, jesli zrobisz w nim max tuning itp. Smile

Michał Smolarek

POmylka 2000pln

Wiktor Sułek

No to polecałbym w.w. HPI SAVAGE X SS, jest swietny, na poczatku chcialem go kupic, ale jak dla mnie za drogi wiec kupilem elektryka Smile

Michał Smolarek

Na razie najbardziej podoba mi sie(podkreslam PODOBA) MTA-4.
Revo na pewno nie kupie. Wg mnie, poza tym ze ten samochod jest potencjalnie przeznaczony do katowania, to konstrukcja zawieszenia do mnie nie przemawia. Jak mi ktos pokaze jak to pracuje i da do reki, to sie zastanowie.

Wiktor Sułek

No nie wiem czy ktos bedzie mial mozliwosc Ci to pokazac Wink